W ostatni weekend rozegrany został 25 finał Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Jak na jubileusz przystało wszystko było naj… Najlepsze załogi, najmocniejszy wiatr i najlepsza zabawa. Na starcie stanęło 12 załóg z całej polski. Flotę, jak od czterech lat , dostarczył ośrodek Bocianie Gniazdo w Rynie, który także zapewniał zaplecze logistyczne.
Sędzia Główny regat Sebastian Wójcikowski widząc siłę wiatru 9/10 ms od razu nakazał zarefowanie jachtów. Decyzja była bardzo trafna. Rozegrano 6 wyścigów bez strat w ludziach czy sprzęcie. Pierwszy dzień zmagań nie wskazał zdecydowanego faworyta. Choć pierwsze miejsce zajął Michał Brzozowski to jeszcze trzy załogi „siedziały mu na plecach” z 2-3 punktami straty. Wszystko mogło się jeszcze zdarzyć.