Relacje z regat
Mistrzostwa Polski Klas T – relacja i wyniki
W dniach 3-4 sierpnia 2024 roku w Augustowie na jeziorze Necko odbyły się Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych w formule przelicznikowej klas T – Augustów Cup. To prestiżowe wydarzenie przyciągnęło żeglarzy z różnych regionów kraju, aby rywalizować o tytuł mistrza Polski w swoich klasach. We współzawodnictwie amatorskiej ścigali się zawodnicy klas T1, T2, T3, T Sport oraz Omega Standard, która była jednocześnie kwalifikowana do Podlaskiej Ligi Żeglarskiej.
26. ANWIL CUP – PPJK NA JEZIORZE WŁOCŁAWSKIM
Święto białych żagli we Włocławku
W dniach 31 maja do 2 czerwca 2024 roku na wodach Jeziora (Zalewu) Włocławskiego
rozegrano 26 już edycję regat ANWIL CUP – Długodystansowych Mistrzostw Polski Jachtów
Kabinowych, wpisujących się cykl zawodów o nazwie Puchar Polski Jachtów Kabinowych
rozgrywanych na różnych akwenach całej Polski w trakcie sezonu.
Organizatorem Mistrzostw od 1999 roku jest YACHT CLUB ANWIL.
Uroczystego otwarcia regat dokonał (podobnie jak przed rokiem) Tomasz Chamera, Prezes
Polskiego Związku Żeglarskiego. To duże wyróżnienie dla włocławskiego środowiska żeglarskiego,
bowiem w tym roku przypada jubileusz 100-lecia powstania Polskiego Związku Żeglarskiego i
wiele klubów poczytuje sobie za honor zaakcentowanie tego jubileuszu jakimś spektakularnym
wydarzeniem. Czy za takowe można uznać Mistrzostwa we Włocławku? Z pewnością tak. Z wielu
względów. W uroczystości otwarcia regat obok Prezesa PZŻ uczestniczyli także: Jarosław Bazylko,
występujący we włocławskiej imprezie (nie po raz pierwszy zresztą) w potrójnej roli: Wiceprezesa
PZŻ, Prezesa Pucharu Polski Jachtów Kabinowych i Sędziego Głównego zawodów. W „loży VIP-
ów” towarzyszyli im także: Jarosław Kukliński – Przewodniczący Komisji Rewizyjnej PZŻ –
Komandor YACHT CLUB STAL Gdynia, Marek Stawiszyński – Komandor YACHT CLUB
POLSKI Gdynia, Piotr Dwórznik – Prezes Włocławskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego.
Regaty zaszczyciła swoją obecnością, Pani Wanda Muszalik, po raz pierwszy w nowej roli
Przewodniczącej Komisji Kultury i Sportu nowej Rady Miejskiej we Włocławku.
To, że regaty cyklu PPJK na Zalewie Włocławskim odbywają się nieprzerwanie od ponad
ćwierćwiecza było kolejnym aspektem „wymuszającym niejako” ich organizację i w tym roku. Choć
wcale nie było to ani łatwe, ani tak oczywiste. Ze wsparcia imprezy po raz pierwszy wycofał się
wypróbowany od lat mecenas poczynań żeglarzy, kombinat chemiczny ANWIL SA – firma Matka
yacht-clubowych żeglarzy. Nie podjęli, także po raz pierwszy w historii, współpracy w zakresie
zabezpieczenia regat włocławscy woprowcy (ponoć ze względu na wcześniej zaplanowane inne
zobowiązania w tym zakresie mimo, że termin regat jest znany od lat). No, „czarne chmury” zawisły
nad możliwością odbycia opisywanego wydarzenia.
Lata doświadczeń w organizacji obliczonych na tak dużą skalę (ogólnopolskich) imprez,
zaangażowanie i determinacja zarówno funkcyjnych, jak i „szeregowych” członków naszego
stowarzyszenia zaowocowała: 26 edycja regat ANWIL CUP odbyła się… i wypadła całkiem nieźle.
A jak było?
Na starcie regat stanęło 25 odważnych załóg. To najmniej w dwudziestosześcioletniej historii tych
regat. Bombardowani alertami RCB wiele załóg zrezygnowało z przyjazdu. Pogodowo miało być w
te trzy dni bardzo niebezpiecznie, a jak zawsze okazało się, że aż tak źle nie było, pomijając
popołudniową burzę z deszczem w sobotę. Czyżby RCB dmuchało na zimne, czy po prostu nie ma
dobrych prognoz? Zastanawiali się nad tym organizatorzy jak i zawodnicy, którzy przez brak większej
ilości załóg nie mogli utworzyć klas do regat. W założeniach zawodnicy mieli rywalizować w sześciu
oddzielnych klasach oraz, po raz drugi w historii PPJK jednocześnie w formule przelicznikowej dla
klas grupy T (T-1, T-2, T-3) i T Sport i Delphia 24 jako klasy ubiegające się o tytuł Mistrza Polski.
Wymogiem organizacji tych klasy był start minimum 5 jednostek, nie wszystkie grupy jachtów
spełniły ten wymóg, dlatego też o tytuły Mistrzów Polski zawodnicy walczyli jedynie w klasach: T
i T-Sport w formule przelicznikowej i oni otrzymali tradycyjne czerwone, szklane puchary. Medale
i dyplomy zdobyli także zawodnicy w klasach T-2, T-3 i T-Sport, ale już bez klasyfikacji
mistrzowskiej.
A jak przebiegły same regaty na wodzie? Były w sporej mierze uzależnione od warunków
pogodowych. A ta (pogoda) była, jak to określają synoptycy, dynamiczna w tych dniach. Pierwszego
dnia rozegrano trzy wyścigi, przy wietrze o sile 3-5 m/s wiejącym z kierunku wschodniego (czyli od
Płocka, wzdłuż Zalewu). Trasa „góra-dół” o długości ok 12-13 km, wymagająca. Ale przecież na
starcie stanęła elita PPJK sami doświadczeni żeglarze a mimo to nie obyło się bez paru kolizji (i w
ich efekcie wniosków protestowych). Drugiego dnia aura była bardziej wymagająca. Tego dnia
rozegrano jedynie dwa wyścigi i rywalizację zakończono ok. godz. 14.00. Ze względu na
nadciągającą burzę. Rzeczywiście, nieźle powiało, grzmiało i popadało
Trzeciego dnia było jeszcze inaczej, już spokojniej pogodowo, ale za to deszczowo (przynajmniej
na początku zmagań żeglarzy na wodzie. Tyle, ze wiatr kręcił niesamowicie… Najbardziej odczuły to
załogi motorówek technicznej obsługi regat… Musieli po kilkanaście razy przestawiać boje kursowe,
ale taka ich rola. Tego dnia odbyły się dwa wyścigi, co w sumie dało 7, to całkiem nieźle.
To tak było na wodzie… A na lądzie? Wieczorem pierwszego dnia regat impreza integracyjna z
udziałem Marcina Białczyka z Nakła, który wspaniale zabawiał regatowców i kibiców grając na
gitarze i harmonijce. Było na tyle sympatycznie, że niektórzy późno (albo wcześnie nad ranem) poszli
spać. W sobotę po południu miała odbyć się tzw. Letnia Szkoła Regatowa prowadzona prze kol.
Mirka Czecha, ale grono postanowiło zrobić „burzę mózgów” na temat przyszłorocznych zasad
odbywania cyklu regat Pucharu Polski jachtów Kabinowych. Przedstawione rozwiązania wymagają
oczywiście jeszcze przedyskutowania w gronie twórców – choćby kontrowersyjnego przelicznika Vi.
A po regatach jak zwykle – oczekiwanie na ostateczne podsumowanie wyników, w tym czasie
poczęstunek „tradycyjnym” żurkiem kujawskim, potem prezentacja zwycięzców, i losowanie nagród
pozyskanych dzięki hojności sponsorów – wszystkie załogi wylosowały coś dla siebie… to taka miła
tradycja tych regat. A sponsorami w tym roku byli: KLEiB sp. z o.o, MOSTY KUJAWY K.
Szymański, RADPAK Fabryka Maszyn Pakujących sp. z o.o, MAJSTER DEVELOPMENT sp. z o.o,
Zakład Betoniarsko-Budowlany A. GRZYBOWSKI, VERVIS sp. z o.o, EFFECT-PLUS, BTL
Logistik sp. z o.o, MAT-POŻ ze Rzgowa, ORPAK Orbaczewski sp. j, HURTOSTAL JM Czarneccy,
Zakład Budowlany J. Góreczny i Drukarnia MAJORCZYK z Gniezna. Dziękujemy Im serdecznie za
udzielone wsparcie we organizacji tych zawodów.
Korzystając z okazji chcemy podziękować wszystkim, którzy wspomogli nas pośrednio lub
bezpośrednio w organizacji tej imprezy, a szczególnie druhom z Ochotniczej Straży Pożarnej z Dębu
Polskiego i jednocześnie Pani Magdalenie Korpolak-Komorowskiej – Wójt Gminy Włocławek za
przyzwolenie na ich udział w zabezpieczeniu ratowniczym regat oraz funkcjonariuszom z Ogniwa
Prewencji na Wodzie Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
I tyle, czy spotkamy się za rok…? Nie podejmuję się odpowiedzieć na tak postawione pytanie…
po raz pierwszy od 26 lat.
A.Sp.
Wyniki Regat w załączeniu.
Anwil Cup – wyniki (xlsx)
DMPJK AC 2024 WYNIKI (pdf)
Żeglarze wrócili do Mrągowa. Sezon żeglarski oficjalnie otwarty!
W miniony weekend 25-26 maja w Mrągowie rozpoczęła się tegoroczna edycja Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Impreza była także pierwszą eliminacją Żeglarskiego Grand Prix Warmii i Mazur oraz eliminacją Podlaskiej Ligi Żeglarskiej.
– To już niemal tradycja, że otwieramy cykl Pucharu Polski Jachtów Kabinowych w Mrągowie. Cieszymy się, że żeglarze z całej Polski chętnie do nas wracają i mają same dobre wspomnienia – powiedział podczas otwarcia prezes Mrągowskiego Towarzystwa Regatowego „CZOS” Mateusz Kossakowski. – W tym nasz cykl stanowić będą trzy eliminacje oraz finał, który odbędzie się w październiku. Nasze stowarzyszenie świętuje w tym roku 10-lecie, dlatego chcemy wspólnie ze wszystkimi uczestnikami świętować zarówno na wodzie, jak i na lądzie. Zwycięska załoga całego cyklu otrzyma możliwość tygodniowego rejsu po Wyspach Kanaryjskich.
W zawodach wzięło udział 30 załóg z całej Polski, które rywalizowały w klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych: T, T-SPORT oraz Open 6,3. Zawodnicy Podlaskiej Ligi Żeglarskiej startowali w klasyfikacji Omega standard, a regaty eliminacyjne Żeglarskiego Grand Prix Warmii i Mazur rozegrano w grupach: jachty kabinowe, otwartopokładowe OPEN i windsurfing. W ciągu dwóch dni udało się przeprowadzić 6 emocjonujących wyścigów.
Oficjalnego otwarcia regat dokonali: europoseł i były reprezentant Polski Tomasz Frankowski, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Katarzyna Sobiech, burmistrz miasta Mrągowo Jakub Doraczyński oraz wójt gminy Mrągowo Piotr Piercewicz. W swoich przemówieniach goście podkreślali wysoki poziom organizacyjny i sportowy wydarzenia, a także dziękowali Mateuszowi Kossakowskiemu za zaangażowanie i wieloletni wkład w organizację zawodów. Sędzią głównym regat był Andrzej Nowicki.
Czas otworzyć regaty PPJK
W poszczególnych klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych zwyciężyli:
W klasach T po zastosowaniu przelicznika pierwsze miejsce zajęła załoga z Iławy: Piotr Matwiejczuk i Grzegorz Sirad. Tuż za nimi znalazła się załoga RAFA 2 Szopeneria: Marcin Macioszek, Adam Macioszek i Agata Węgrzyniak. Na ostatnim miejscu podium stanęła załoga jachtu Retrakt POL 16520: Przemysław Tkacz i Bożena Tkacz.
Krzak, Patryk Witkowski, Franciszek Gutmański. Ostatnie miejsce na podium przypadło dla niestrudzonej załogi reprezentującej Mazurski Związek Żeglarzy Niepełnosprawnych: Janusz Olszowski i Stanisław Zych.
W klasie T-Sport wygrali zawodnicy MTR „CZOS”: Łukasz Dakszewicz, Jakub Jurkiewicz, Sebastian Jurkiewicz i Bartosz Bogucki. Drugie miejsce zajęła załoga jachtu POL 133 Duże Drzewo: Jakub Malicki, Kacper Malicki i Paweł Żelazny. Trzecie miejsce wywalczyła kolejna załoga Delphi 24 z Mrągowa: Grzegorz Grabowski, Norbert Górka, Arek Kowalczuk i Piotr Pałejko.
W ostatniej klasie Open 6,3 zwyciężyli reprezentanci Podkarpacia: Łukasz Kałamarz i Konrad Krupa. Drugie miejsce przypadło załodze Preste 18: Robert Sobociński oraz Sławomir Kodrzycki.
W mrągowskich eliminacjach Podlaskiej Ligi Żeglarskiej zwyciężyła omega POL 174 JUMI.pl w składzie: Krzysztof Łazarski, Ewelina Jakubowska, Wojciech Sowiński. Tuż za nimi po wyrównanej walce znaleźli się: Wojciech Dziurdź, Adam Dziurdź i Katarzyna Czarniecka. Trzecie miejsce na podium zajęli: Maciej Garniewski, Kuba Pomichter oraz Konrad Garniewski.
Warmińsko-Mazurskie regaty rozpoczęte!
Wyniki pierwszej eliminacji Żeglarskiego Grand Prix Warmii i Mazur przedstawiają się następująco:
W kategorii jachtów kabinowych zwyciężył jacht EWO: Piotr Matwiejczuk, Grzegorz Sirad. Drugie miejsce zajęli: Hubert Jabłoński i Tomasz Krzywosz na jachcie Hit, a podium zamknęła załoga Retrakt: Przemysław Tkacz, Bożena Tkacz.
Wśród jachtów otwartopokładowych najszybszą załogą okazali się Krzysztof Łazarski, Ewelina Jakubowska, Wojciech Sowiński. Tuż za nimi znaleźli się: Wojciech Dziurdź, Adam Dziurdź i Katarzyna Czarniecka. Trzecie miejsce na podium zajęli: Maciej Garniewski, Kuba Pomichter oraz Konrad Garniewski.
W kategorii OPEN zwyciężyła załoga gospodarzy :Łukasz Dakszewicz, Jakub Jurkiewicz, Sebastian Jurkiewicz i Bartosz Bogucki. Drugie miejsce zdobyli Jakub Malicki, Kacper Malicki i Paweł Żelazny. Na trzecim miejscu uplasowali się Grzegorz Grabowski, Norbert Górka, Arek Kowalczuk i Piotr Pałejko.
Po raz pierwszy w historii cyklu w rywalizacji uczestniczyli także deskarze. Pierwsze miejsce w klasie windsurfing wywalczył Ireneusz Kutyła, drugi był Mariusz Nalewajek a na trzeciej pozycji uplasował się Paweł Marcinkjan.
Po sobotnich regatach wszyscy uczestnicy spotkali się na zajęciach Letniej Szkoły Regatowej PPJK. Trzecią edycję Szkoły poprowadził sędzia główny regat Andrzej Nowicki, który omówił najczęściej popełniane błędy podczas wyścigów.
– Cieszymy się, że ponownie możemy uczestniczyć i wspierać Żeglarskie Grand Prix Warmii i Mazur. To świetne wydarzenie, które nie tylko mobilizuje zawodników z całej Polski do startu, ale też łączy pokolenia żeglarzy na wodzie – powiedział Wojciech Robert Wolski, prezes Banku Spółdzielczego w Węgorzewie. – A kto wie, może w przyszłym roku wspólnymi siłami uda nam się zorganizować regaty na jeszcze innym mazurskim akwenie?
Następna eliminacja Żeglarskiego Grand Prix Warmii i Mazur odbędzie się w weekend 15-16 czerwca 2024 roku. Zawodnicy Pucharu Polski Jachtów Kabinowych będą ze sobą rywalizować już za tydzień, 31 maja-2 czerwca w Marinie Zarzeczewo na Zalewie Włocławskim w ramach Długodystansowych Mistrzostw Polski Jachtów Kabinowych.
Partnerzy cyklu: Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Powiat Mrągowski, Gmina Miasto Mrągowo, Gmina Mrągowo
Wyniki
XXVIII Finał PPJK
To nie był łatwy finał, ale napewno finał, który na długo zostanie w pamięci. Rozegraliśmy pierwsze „NOCNE” regaty PPJK, rozegraliśmy pierwsze „O ŚWICIE” regaty PPJK. Wszystko to, tylko po to, aby wyłonić jednego zdobywcę Pucharu Polski Jachtów Kabinowych 2023. Wszystko to było możliwe dzięki gościnności gospodarza finałowych regat, Szkoły Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, w Rynie.
W miniony weekend, 07 – 08 października, tradycyjnie w Rynie, w Szkole Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, na wodach jeziora Ryńskiego rozegrały się finały regat o Puchar Polski Jachtów Kabinowych. Tradycyjnie, regaty zostały rozegrane na udostępnionych przez organizatora jachtach, Antila 24. Każda załoga startowała na takim samym jachcie, a po kolejnym biegu następowała zamiana łodzi.
Piątkowy wieczór nie zapowiadał sobotniego bałaganu na wodzie.
W sobotę rano obudził nas szum wiatru. Szum bywał przerywany trzaskiem łamanych gałęzi, a czasem drzew. W Tawernie Z Piekła Rodem, zjawiły się załogi jedenastu Finalistów PPJK 2023. Wszyscy gotowi do startu, chociaż nie do końca wierzyliśmy, że z powodu silnego, porywistego wiatru, uda się je rozegrać.
Sędziowie i organizatorzy zgodnie stwierdzili, że ze startem regat musimy zaczekać. Przynajmniej do czasu, kiedy ucichnie hałas łamanych drzew, a porywy wiatru spadną poniżej siły 6 stopni Beauforta.
Większość prognoz pogody zapowiadała, że wiatr zelżeje popołudniu, około godziny 16 – 17.
Na wodę wyszliśmy o 17:00. Udało się rozegrać dwa wyścigi. Były to naprawdę wyjątkowe dwa biegi, w których załogi kończące drugi wyścig, kierowały się na światło pozycyjne statku komisji i boje, doświetlone łodziami arbitrów.
Kontynuację finału sędziowie zapowiedzieli na następny poranek, na godzinę 6:30 rano.
Prognozy zapowiadały powrót wietrznych porywów na przedpołudniowe godziny, około godziny 10 – 11. Około 5:30, na kei zaczęły pojawiać się pierwsze „zombie“. Nikt do końca nie wierzył, że 6:30 to realna godzina startu regat.
Około 6:15 na wodę wyszedł statek Komisji. Około 6;30, ustawiono trasę regat, a przed godziną 7, kiedy słońce jeszcze ciągle kryło się za lasami i górami Mazur Garbatych, ruszył start do pierwszego wyścigu niedzielnych regat o finał PPJK 2024. Sędziowie i organizatorzy idealnie wyczuli czas rozpoczęcia wyścigów. Pierwszy wyścig kończył się w pierwszych promieniach słońca, przy wietrze o sile 3-4 stopni Beauforta.
W niedzielę udało się rozegrać pięć wyścigów. Były to chyba pierwsze regaty PPJK, które zakończyły się śniadaniem!
Sędziowie stale kontrolowali prędkość, przybierającego na sile i coraz bardziej porywistego wiatru. Około godziny 10:00, porywy wiatru były już tak silne, że uniemożliwiały kontynuację bezpiecznych i zgodnych z zasadami fair play, wyścigów.
Ostatecznie, w finale Pucharu Polski Jachtów Kabinowych 2023 udało się rozegrać siedem wyścigów. W tym, dwa „nocne“ i pięć wyścigów „o świcie“.
Od początku regat, na prowadzenie wyszła załoga Łukasza Kałamarza, który zwyciężył w dwóch pierwszych wyścigach. W niedzielę jego przewaga była nieco mniejsza, ale ciągle na tyle duża, aby zapewnić mu pewne zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.
Drugie miejsce zajęła załoga Jakuba Malickiego, zaś podium zamknął Michał Brzozowski z załogą.
Impreza odbyła się dzięki wsparciu sponsorów i partnerów: Odyssey Dealer Group, Tokarex, LCO.pl, Szkoła Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, Azet Hats&Caps, Polski Związek Żeglarski.
Puchar Soliny – relacja i wyniki
Zakończyły się VI, finałowe regaty XXI edycji „Pucharu Soliny 2023“. Były to także ostatnie już, tegoroczne kwalifikacje Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Przed nami już tylko finał! Regaty odbyły się na Solinie, a portem macierzystym była marina przy Kempingu Zjawa, w Polańczyku. Organizatorem zawodów było Stowarzyszenie Pucharu Soliny.
W miniony weekend, 16-17 września w Polańczyku, na wodach otoczonego wzgórzami, jeziora Solińskiego rozegrały się ostatnie tegoroczne eliminacje Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Impreza była rozegrana w ramach VI regat o Puchar Soliny.
XXIX Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych – relacja i wyniki
Zakończyły się XXIX Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych BERNER Cup Błękitna Wstęga Jeziora Niegocine, rozgrywane w Giżycku, pod patronatem firmy Berner. Regaty zostały zorganizowane przez Giżycką Grupę Regatową, MOSiR – Ekomarina Giżycko, na jeziorze Niegocin. Były to już V eliminacje tegorocznego Pucharu Polski Jachtów Kabinowych.
W miniony weekend, 11 – 13 sierpnia, w Giżycku, na wodach jeziora Niegocin rozegrały się V eliminacje Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Impreza była rozegrana w ramach XXIX Mistrzostw Polski Jachtów Kabinowych BERNER Cup i regat o Błękitną Wstęgę Jeziora Niegocin. W zawodach wzięły udział 52 zespoły z całej Polski. Załogi rywalizowały w klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych: T1, T2, T3, T-Sport, Open 6.3 i Omega. Dodatkowo, rozegrano także Mistrzostwa Polski w klasie Tango. Pierwszy wyścig został rozegrany, również jako Memoriał Janusza Osłońskiego i Jacka Orlińskiego.
Niegocin jest znany, jako miejsce wielu regat, także międzynarodowych. Podstawowym warunkiem rozegrania żeglarskich regat jest wiatr, którego, niestety w tym roku bardzo brakowało. Z planowanych 8 wyścigów, w bardzo słabych warunkach wiatrowych, udało się rozegrać tylko połowę z planowanych biegów. Po długim oczekiwaniu na wiatr, w piątek rozegrano 1 wyścig. W sobotę, warunki były niewiele lepsze, ale około godziny 13 pojawiły się lekkie podmuchy, które pozwoliły zorganizować kolejne 2 wyścigi. Prognozy pogody, zapowiadały bardziej żeglarską pogodę na niedzielę. Rzeczywiście, wiatr w Giżycku pojawił się, ale dopiero około godziny 15, podczas zakończenia regat. Sędzia Główny, Adriana Konarzewska ze wszystkich sił próbowała zorganizować jeszcze 2 finałowe biegi, ale krótko po rozpoczęciu drugiego wyścigu, wiatr całkowicie ucichł i podjęto decyzję o przerwaniu wyścigu. Ostatecznie, w niedzielę rozegrano tylko 1 bieg.
Regaty rozegrano przy letniej, słonecznej, ale niemal zupełnie bezwietrznej pogodzie.
Podsumowując regaty, Dariusz Klimaszewski – Kierownik Portu Ekomarina Giżycko, podziękował wszystkim uczestnikom za obecność i sportową rywalizację. Oficjalnego zakończenia regat dokonała Pani Jolanta Piotrowska – członkini Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Tradycyjnie, najbardziej wyczekiwanym momentem wręczenia nagród było, tradycyjne losowanie nagród. Z nowym, elektrycznym silnikiem, ufundowanym przez firmę Tokarex, wyjechała załoga jachtu Shrek, natomiast ekipa jachtu Pani Gertruda zakończyła regaty na pokładzie nowej kanadyjki kanu.
Impreza odbyła się dzięki wsparciu sponsorów i partnerów: Odyssey Dealer Group, Tokarex, LCO.pl, Szkoła Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, Azet Hats&Caps, Polski Związek Żeglarski, Berner, Energa Grupa Orlen, Ekomarina Giżycko, Mona Kontra, Otaf Fabisiak, Miasto Giżycko, Warmia Mazury, Żeglarska Fundacja Pro Nautis, Upwind24, Energa Giżycka Grupa Regatowa.
W poszczególnych klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych zwyciężyli:
- W klasie T-Sport bezkonkurencyjna była załoga Piotra Mańczaka, na jachcie 2Fast4You. Drugie miejsce zajęła załoga Dużego Drzewa z Jakubem Malickim za sterem, zaś na trzecim miejscu podium stanęła załoga Horneta, pod wodzą Jarosława Cieślaka.
- W klasie T1 zwyciężył jacht z numerem startowym POL12, Macieja Garniewskiego, drugi był jacht Gosica, Tomasza Bochińskiego, przed Civitas Kielcensis, Bartłomieja Michałka.
- W klasie T2 zwyciężyli: Piotr Matwiejczuk z załogą, na jachcie evo. Na drugim miejscu podium stanął Marek Kmieć z załogą, na jachcie RAFA. Trzecie miejsce wywalczyła załoga Przemysława Tkacza na jachcie Retrakt.
- W T3 najlepsza okazała się załoga jachtu Legenda Nr 1 pod wodzą Michała Brzozowskiego. Drugie miejsce zajęła załoga Radosława Sternickiego na jachcie Sternik. Ostatnie miejsce na podium przypadło załodze jachtu Graal, dowodzonej przez Andrzeja Terpińskiego.
- W klasie Open 6.3 zgłoszono tylko jedną załogę, jacht FD z załogą w składzie Paweł Supiński i Filip Olszewski.
- Wśród Omeg, walka była niezwykle wyrównana i obie załogi ukończyły regaty z identycznym dorobkiem punktowym, ale najwyższy stopień podium zajął Krzysztof Budek z załogą, na Omedze POL 1. Za nimi, na podium stanęła załoga Iława Sailing, z Kubą Jurczakiem za sterem.
- W bardzo mocno obstawionej klasie Tango, zwyciężył jacht Soul i Radomił Maciak z załogą, druga linię mety pokonała załoga Piotra Pruszko, na jachcie Znaczy Kapitan. Podium zamknęła załoga Jacka Paluszkiewicza, na jachcie Rozwiany Dym.
Po uwzględnieniu, wprowadzonego w tym roku do regat PPJK przelicznika, w kategorii jachtów klasy T, zwyciężyła załoga jachtu evo, Piotra Matwiejczuka.
gizycko11130820231 xxix-mistrzostwa-polski-jachtow-kabinowych-berner-cup-2023_omega-standard-results xxix-mistrzostwa-polski-jachtow-kabinowych-berner-cup-2023_t-sport-results xxix-mistrzostwa-polski-jachtow-kabinowych-berner-cup-2023_t1-results xxix-mistrzostwa-polski-jachtow-kabinowych-berner-cup-2023_t2-results xxix-mistrzostwa-polski-jachtow-kabinowych-berner-cup-2023_t3-results xxix-mistrzostwa-polski-jachtow-kabinowych-berner-cup-2023_tango-results
Jubileuszowe regaty PPJK Augustów Cup – relacja i wyniki
Na jeziorze Necko, w Augustowie zakończyły się regaty Augustów Cup 2023, które jednocześnie były IV eliminacją Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Organizatorem regat był, niezwykle gościnny, Oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno – Krajoznawczego w Augustowie.
W miniony weekend, 5 – 6 sierpnia, w Augustowie, na wodach jeziora Necko rozegrały się IV eliminacje Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Impreza była rozegrana w ramach regat Augustów Cup 2023. Były to jubileuszowe, 10 regaty PPJK organizowane przez Oddział PTTK w Augustowie i jak zwykle, poziom organizacji imprezy był doskonały.
W zawodach wzięły udział 22 zespoły z całej Polski, w tym jedna załoga z Litwy, co uczyniło regaty zawodami rangi międzynarodowej! Załogi rywalizowały w klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych: T1, T2, T3, T-Sport, Open 6.3 i Omega.
Jak podkreśliła prezes Agnieszka Ossowska, regaty PPJK w Augustowie – mają już 10.letnią tradycję. W tym roku połączone są z obchodami 90-lecia powstania augustowskiego Oddziału PTTK.
Obecny na uroczystym otwarciu regat Pan Mirosław Karolczuk – Burmistrz Miasta Augustowska nadmienił, że rozwój żeglarstwa na terenie Pojezierza Augustowskiego sięga okresu międzywojennego, kiedy to powstały w 1924 Yacht Klub Polski utworzył nad Jeziorem Białym jeden ze swoich oddziałów. Nadmienił, że klimat i walory przyrodnicze miasta służyły i nadal służą rozwijaniu szeroko rozumianej turystyki wodnej, zaś Pojezierze Augustowskie stwarza szczególne warunki do uprawiania sportów wodnych oraz aktywnego wypoczynku.
Kolejnym punktem było uhonorowanie Jarosława Jacka Ossowskiego, Brązową Honorową Odznaką PTTK, za wieloletnią pracę z dziećmi i młodzieżą, rozwijanie i propagowanie żeglarstwa i turystyki, oraz działalność na rzecz augustowskiego oddziału PTTK.
Necko, z powodu bardzo zmiennych, „kręcących“ wiatrów, jest jeziorem trudnym do ścigania się pod żaglami. Tym razem, kierunek wiatru przez cały weekend, pozostawał w miarę stały, natomiast aura okazała się wyjątkowo zmienna!
Pierwszego dnia przy stosunkowo słabym wietrze, rozegrano dwa wyścigi. Drugi bieg, zawodnicy kończyli wśród grzmotów krążącej w okolicy burzy i strugach ulewnego deszczu. Sędzia główny regat, Jarosław Bazylko podjął decyzję o zakończeniu sobotniej rywalizacji.
Kolejny dzień powitał nas całkowicie odmienioną pogodą. Było upalnie, słonecznie, ale i bardzo wietrznie. W trzecim wyścigu, siła wiatru dochodziła do 4 stopni w skali Beauforta, ale wiatr wzmagał się z każdą minutą i w ostatnim biegu, w porywach sięgał nawet 6-7 stopni. Część załóg zrezygnowała ze startu w czwartym wyścigu, co chyba było słuszną decyzją, zwłaszcza dla mniejszych jednostek.
Krótko po starcie, na jachcie Hakuna Matata pękła wanta, co ostatecznie zakończyło się złamaniem masztu. Pod koniec pierwszego okrążenia, wywrotkę zaliczyła załoga Omegi, R2r. Na szczęście, poza kilkoma większymi i mniejszymi stratami w sprzęcie, po zakończeniu czwartego wyścigu, wszyscy uczestnicy bezpiecznie wrócili do portu.
Jak co roku, zakończenie regat wzbudziło wiele emocji. Uhonorowano zwycięzców, ale wszyscy czekali na tradycyjne losowanie nagród. W tym roku, dzięki sponsorom, żaden z uczestników nie wyjechał choćby bez małego upominku.
Oczywiście, organizatorzy zadbali także o doskonałe wyżywienie zawodników, które zapewniła załoga tawerny, Nowa Szekla. Tam także, uczestnicy regat mogli tanecznie spędzić sobotni wieczór, a dla tych mniej gibkich, czekało ognisko i dyskusje po świt.
Podsumowując regaty, Agnieszka Ossowska – prezes Zarządu i Urszula Bagińska – wiceprezes Zarządu, podziękowały wszystkim uczestnikom za obecność i sportową rywalizację, sędziemu i sędziom techniczny regat, za sprawne przeprowadzenie rywalizacji oraz augustowskiemu WOPR i członkom Towarzystwa za zabezpieczenie regat.
Impreza odbyła się dzięki wsparciu sponsorów i partnerów: Odyssey Dealer Group, Tokarex, LCO.pl, Szkoła Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, Azet Hats&Caps, Polski Związek Żeglarski, Gmina Miasta Augustów, Pepees S.A., Metal Fach, Tawerna Bar Nowa Szekla, Leszek Czajkowski Sklep Metalowy, Inees Paliwa, Hotel Warszawa Spa & Resort, Kompania Piwowarska, Jacek Domański, Balt Yacht.
W poszczególnych klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych zwyciężyli:
- W klasie T-Sport bezkonkurencyjna była załoga Jakuba Malickiego, na jachcie Duże Drzewo. Drugie miejsce zajęli nasi goście z Litwy, na jachcie Juru Valkata, zaś na trzecim miejscu podium stanęła załoga niewielkiej 500, z Wojciechem Haraburdą za sterem.
- W klasie T1 zwyciężył jacht Gosica, Tomasza Bochińskiego, przed Brunswick, Piotra Ossowskiego i Ole, Tadeusza Garniewskiego.
- W najliczniejszej, podczas regat w Augustowie, klasie T2 zwyciężyli: Przemysław Tkacz, z załogą, na jachcie Retrakt. Na drugim miejscu podium stanęła Pani Gertruda, z Maciejem Jaskułą za sterem. Trzecie miejsce wywalczyła załoga Marka Kmiecia, na jachcie Rafa, który jak zapewne pamiętacie, uległ poważnemu wypadkowi podczas regat Anwil Cup, we Włocławku.
- W T3 wystartowały trzy załogi. Najlepsza okazała się załoga jachtu Nelkato pod wodzą Tomasza Bacewicza. Drugie miejsce zajęła załoga Macieja Bufala na jachcie Agi Bu. Ostatnie miejsce na podium przypadło załodze jachtu Trzech Budrysów, dowodzonej przez Ernesta Bejdę.
- W klasie Open 6.3 zwyciężył Łukasz Kałamarz, z kolegą, na jachcie SHOT 16. Drugie miejsce przypadło załodze, startującej również na jachcie Shot 16, z numerem startowym 37, prowadzonym przez Michała Płaskę. Tymoteusz Rowiński dopełnił podium, startując na Omedze J.W. Ślepsk.
- Wśród Omeg, najmocniejsza okazała się załoga Wojciecha Dziurdzia, na łodzi z numerem startowym POL 175. Za nimi, na podium stanęła załoga z numerem startowym POL 82 i Jurkiem Górko za sterem. Klasyfikację zamknęli młodzi zawodnicy, startujący na jachcie R2r, dowodzeni przez Artura Martyniksa.
Po uwzględnieniu, wprowadzonego w tym roku do regat PPJK przelicznika, w kategorii jachtów klasy T, zwyciężyła załoga jachtu Retrakt, natomiast w klasie T-Sport wygrała załoga Dużego Drzewa.
Regaty w Mielnie – oczami organizatora
Zakończyły się regaty eliminacyjne o III Puchar Burmistrza Mielna Puchar Polski Jachtów Kabinowych, organizowanych w Mielnie, na jeziorze Jamno przez Stowarzyszenie Young Sail Event.
W miniony weekend, 21-23 lipca w Mielnie, na wodach jeziora Jamno rozegrały się III eliminacje Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Impreza była rozegrana w ramach eliminacji o III Puchar Burmistrza Mielna. Mielno gościło uczestników regat PPJK już po raz 3 i wszyscy, uczestnicy i organizatorzy, zgodnie stwierdzili, że była to najlepsza edycja tej imprezy.
W zawodach wzięło udział 16 załóg z całej Polski, które rywalizowały w klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych: T1, T2, T3 oraz Open 6.3.
Oficjalnego otwarcia regat dokonały: Olga Roszak-Pezała, Burmistrz Miasta Mielno i Anna Ledochowicz, Dyrektor Centrum Kultury w Mielnie, które serdecznie powitały wszystkich żeglarzy i podziękowały im za promocję miasta, jako miejsca przyjaznego żeglarzom i miłośnikom sportów wodnych. W swoim przemówieniu, Panie podziękowały Kamilowi Baranowskiemu i Agnieszce Miklus, organizatorom imprezy ze Stowarzyszenia Young Sail Event.
Jezioro Jamno jest bardzo wymagającym akwenem i znane jest z silnych wiatrów. Tak było i tym razem. Na starcie do regat stanęło 16 załóg, ale silny wiatr sprawił, że nie wszyscy zdołali dopłynąć do mety we wszystkich wyścigach.
Pierwszego dnia regat, siła wiatru dochodziła nawet do 7 stopni skali Beauforta! Wiele załóg przypłaciło start, podartymi żaglami, manewrami Człowiek za Burtą, a nawet wywrotkami! Mimo tak trudnych warunków, udało się rozegrać 4 wyścigi. W ostatnim wyścigu pierwszego dnia, wystartowało 8 załóg.
Niektórzy, do późnych godzin wieczornych „lizali rany“, łatali żagle, aby bez problemu wystartować w niedzielnych wyścigach.
Na szczęście, drugiego dnia siła wiatru znacznie zelżała i w dwóch ostatnich wyścigach regat, wystartowało 14 załóg. Tym razem, obyło się bez strat w sprzęcie.
Nie samym ściganiem się, człowiek żyje i Young Sail Event zadbało o doskonałą organizację czasu wolnego. Poza doskonałym cateringiem, zadbano o rozrywki dla najmłodszych gości imprezy. Około godziny 18, wypoczynek po ciężkim dniu na wodzie, umilił występ szantowego zespołu Niezbędny Balast, z Darłowa. To była tylko przygrywka do zakończenia dnia.
Atrakcją wieczoru była Parada Jachtów i pokaz fajerwerków. Całej imprezie przygrywał zespół szantowy z Koszalina, Kaszaloty z Koszalina, który zaokrętował się na pokładzie łodzi komisji regat.
Impreza była otwarta dla wszystkich wodniaków, towarzyszących zawodnikom na prywatnych łodziach motorowych i żaglowych, a także goszczących w Mielnie „szczurów lądowych“, którzy bezpłatnie mogli dołączyć do zabawy na pokładzie statku turystycznego, Mila.
Na zakończenie regat, zarówno organizatorzy, jak i Pani Burmistrz, zgodnie zaprosili wszystkich zawodników na IV edycję regat, która odbędzie się w przyszłym roku.
Impreza odbyła się dzięki wsparciu sponsorów i partnerów: Odyssey Dealer Group, Tokarex, LCO.pl, Szkoła Żeglarstwa i Sportów Motorowodnych Bocianie Gniazdo, Azet Hats&Caps, Polski Związek Żeglarski, Gmina Mielno, Centrum Kultury w Mielnie, Klub Żeglarski MUKŻ Bałtyk, HT Houseboat, Medical SPA Unitral w Mielnie, Dega, HKScan, Bajgiel, Posard, Seaside Mielno.
W poszczególnych klasach Pucharu Polski Jachtów Kabinowych zwyciężyli:
- W klasie T1 sklasyfikowano dwie miejscowe załogi, pierwsze miejsce zajęła załoga jachtu ZEFIR, ze sternikiem, Dariuszem Golcem. Drugie miejsce zajęła MYSZA, pod dowództwem Mirosława Bownika.
- W najliczniejszej, podczas regat w Mielnie, klasie T2 zwyciężyli: Maciej Kalinowski, z załogą, na jachcie Calibra 21. Na drugim miejscu podium stanęła ŚCIEPKA, z Jarosławem Banasikiem za sterem. Trzecie miejsce wywalczyła załoga Jacka Jadkowskiego, na jachcie POL 9393.
- Wśród T3 niepokonana była załoga jachtu Black&White pod wodzą Mirosława Sztuby. Drugie miejsce zajęła załoga Michała Marciniaka na jachcie KRUCHY. Ostatnie miejsce na podium przypadło załodze jachtu TAŃCZĄCA Z FALAMI, dowodzonej przez Mirosława Czecha.
- W ostatniej klasie Open3 zwyciężyli, reprezentanci lokalnego klubu, jacht Nowa Przygoda pod wodzą Radosława Siegiedy. Drugie miejsce przypadło załodze, startującej na Omedze, Tupot, ze sternikiem: Emilem Paczkowskim. Podium dopełniła również załoga Omegi, Świstun, sterowanym przez Adriana Kaczyńskiego.
Po uwzględnieniu, wprowadzonego w tym roku do regat PPJK przelicznika, w kategorii jachtów klasy T, zwyciężyła załoga jachtu ZEFIR, natomiast w klasie Open wygrała załoga Nowej Przygody.