Nie żyje Janusz Osłoński

Z żalem zawiadamiam, że dotarła do nas wiadomość o śmierci jednego z twórców PPJK Janusz Osłońskiego. Choć od wielu lat nie udzielał się w organizacji regat to właśnie jemu zawdzięczamy pomysły i rozwiązania, które ukształtowały PPJK. Był człowiekiem pełnym energii i „wulkanem” pomysłów. Trudno było zanim „nadążyć”, ale współpraca z nim była dużą przyjemnością , choć i wyzwaniem. Jego też inicjatywą było, przeniesienie Mistrzostw Polski Jachtów Kabinowych do Giżycka. Wspólnie namówiliśmy kolegów z Włocławka do rozpoczęcia regat Anwil CUP, a następnie przekształcenia ich w Długodystansowe Mistrzostwa Polski Jachtów Kabinowych.  Jego determinacja sprawiła, że skutecznie i bardzo szybko udało się wprowadzić w roku 2000 – nowatorskie jak na tamte lata – przepisy klas T opracowane przez Jurka Pieśniewskiego. Pewnie już tylko najstarsi uczestnicy PPJK pamiętają jacht „ZŁY” – nazwa to fascynacja Janusza książką Leopolda Tyrmanda. Było to wyjątkowe Tango 730 mogące postawić  naraz 110m2 żagla – w tym 70 m spinaker. W roku 1996 zdobył na nim Mistrzostwo Polski w klasie 730.

Jakiś czas później pod wpływem problemów osobistych Janusz wycofał się z wszelkiej działalności, ale regaty którym dał początek trwają nadal. Zgodnie z jego życzeniem pogrzeb odbył się tylko w gronie rodziny.

Jarek Bazylko