W imieniu Zarządu Stowarzyszenia PPJK pragnę podsumować sezon regatowy 2014 r. Dla PPJK był to 19-sty rok funkcjonowania. Odbyło się 11 regat eliminacyjnych zakończonych jak co roku finałem dla zwycięzców klas. Ostatecznie zdobywcą Pucharu został Piotr Adamowicz.
Kończąc sezon w pierwszej kolejności chcieliśmy podziękować zawodnikom za ich liczny udział i wysiłek (także finansowy) jaki włożyli w przygotowania do zawodów. W tym roku w regatach uczestniczyło prawie 300 załóg.
Największą siłą cyklu PPJK są organizatorzy eliminacji. To ich praca i zaangażowanie sprawia, że mamy się gdzie ścigać i bawić. Możemy śmiało powiedzieć, że „nie wszystkie dobre imprezy są w PPJK, ale te które są w PPJK są dobre”. Ścigamy się od Soliny do Zalewu Wiślanego i od Poznania do Augustowa. W przyszłym roku zamierzamy „sięgnąć” pod Szczecin i do Tarnobrzegu.
Główny ciężar organizacji cyklu PPJK spada na organizatorów eliminacji oraz Zarząd Stowarzyszenia z Andrzejem Janowskim na czele i Komisję Techniczną pod dowództwem Jerzego Pieśniewskiego. Ich wysiłek wspiera wiele osób i instytucji, którym chcemy tutaj podziękować. W pierwszej kolejności to miesięcznik Żagle, który jest z nami od początku istnienia PPJK. Zawsze możemy liczyć na wsparcie Waldka Heflicha, Jurka Klawińskiego, Jurka Kubaszewskiego, Dominika Życkiego i Staszka Iwińskiego czy Michała Bąka. Dzięki ich poparciu i poparciu firmy Murator Expo od 10 lat mamy swoje stoisko na Targach Wiatr i Woda. Tam też wręczana jest słynna „blacha” – nagroda przyznawana przez redakcję Żagli dla najlepszych regat PPJK
Mamy także stoisko na targach Boat Show w Łodzi. Firma Interservis w osobach Pawła Babija i Grzegorza Wiśniewskiego wspiera nas w ten sposób od lat ośmiu lat. Dzięki życzliwości tych osób mamy gdzie podsumować odchodzący sezon, wręczyć puchary dla zwycięzców klas oraz spotkać się i naradzić przed następnym sezonem
Od lat towarzyszy nam życzliwość i wsparcie Polskie Związku Żeglarskiego. Takie osoby jak Zbyszek Stosio, Dorotka Hernik czy Stefan Heinrich nie raz pomagały nam w trudnych chwilach. Dziś Stowarzyszenie PPJK jest członkiem PZŻ.
Oddzielne podziękowania należą się firmom które zechciały gościć finał PPJK użyczając nam swoich jachtów i zaplecza. Przez wiele lat był to Port Nieporęt w Warszawie. Później firma Staszka Kasprzaka „Pod Omegą” oraz firma Northman z Węgorzewa. Od trzech lat gości nas ośrodek Wrota Mazur z Pisza kierowany przez Janusza i Bartka Budnych.
Jeszcze wiele innych osób wspiera nas jak może, czasem pieniędzmi (wykupując miejsca na swoje logo na stronie PPJK), czasem konkretnymi wyrobami. I tak, bardzo dziękujemy Waldkowi Szymańskiemu z firmy Apollo Sails, Jarkowi Wołowiczowi z T&J Sails, Joannie Rafalskiej z OYA Agency i Markowi Wilanowskiemu
Słynne czapki z logo PPJK, które tak wielu z Was z dumą nosi przygotowuje nieodpłatnie dla Stowarzyszenia firma Tomka Szychowiaka. Robi to od ośmiu lat bez przerwy.
Chcemy także wyrazić wdzięczność zarządowi Yacht Club Anwil, dzięki któremu siedzibą PPJK jest tak piękne miejsce jak port w Zarzeczewie.
Zarząd Stowarzyszenia PPJK
Związek Klas T