Bronek, Bosman portu LOK w Giżycku nie żyje.
8-go listopada odszedł na wieczną wachtę.
Bronka można wspominać tylko ciepło. Serdeczny, uczynny, wodniak z powołania. Pozostanie w naszej pamięci jako człowiek o pogodnym usposobieniu. Pełen pomysłów, kochający syn, mąż, ojciec, dziadek a dla nas serdeczny Przyjaciel, Kolega.
W naszych wspomnieniach kochany Bronku pozostaną Twoje opowieści o Grodzieńszczyźnie, latach spędzonych wśród Giżycczan, różnych barwnych opowieści, których byłeś uczestnikiem.
„Wziąłeś swój sztormiak i sweter, i ruszyłeś w swój ostatni rejs.”
Spoczywaj w Pokoju nasz Bosmanie, Kolego, Przyjacielu.